Z wielką radością dowiedziałem się o rychłej edycji Twojej książki. Nie wiem czy pamiętasz, ale ostatnio w Dahab, kiedy rozmawialiśmy o Twoich tekstach to osobiście namawiałem Cię na zebranie ich w jedna całość. Zamawiam już teraz jeden egzemplarz, bo uważam że masz sporo do powiedzenia w „nurkowym” temacie.. i nie tylko-a przelewanie swoich myśli na papier wychodzi Ci naturalnie, co nie jest wcale takie częste. Mnie, jak i zapewne wielu innym osobom uzmysłowiłeś, jak ważne w życiu może być nurkowanie. Ważne, ale nie najważniejsze-bo najważniejsze jest samo życie. Kiedy emocje i adrenalina wciągają nas w Wielki Błękit, warto pamiętać że najważniejsze jest zawsze to, żeby wrócić bezpiecznie. I tak rozumiem Twoje przesłanie. W tej opinii nie jestem odosobniony, więc pamiętaj o tym kiedy niektórzy „życzliwi” spowodują, że będziesz zastanawiał się nad tym czy było warto…Było warto!
Marek Klyta
18
lip