„Fortuna kołem się toczy”… u źródeł!
Przybyliśmy….bez zamiaru zdobycia (Ryszard I Lwie Serce), kupna (Gwidon de Lusignan), okupacji( 1974)…ale zobaczymy jak wyjdzie !? J
foto.RMH |
Wiele małych ryb i wiele ośmiornic. My wypatrujemy jednak, jak
Nemesis III (Protaras) to najnowszy wrak w zatoce Protaras. Zatopiony w 2014 roku, leży na głębokości 24 metrów, blisko innego wraku – Liberty. Miejsce charakteryzuje się obfitość życia podwodnego w tym okazami dużych ryb. Podczas nurkowania mijamy wirujące nad głową przedszkole barakud i seriol – morskich ryby okoniokształtnych z rodziny ostrobokowatych. „Pozdrawiamy” płynącego dostojnie groupera, który cały czas porusza się przy wraku. Brak obiecanych w briefingu żółwi i płaszczek rekompensuje nam uderzający niezwykłymi barwami i formą Nudibranchia – Ślimak nagoskrzelny. Słowo „nudibranch” pochodzi od łacińskiego nudus , nagi, i greckiego βραγχια, brankhia, skrzela.
To oni rozsławili Commandarię. Nazwa wina pochodzi od znajdującego się niedaleko Limassol, wzniesionego przez joannitów zamku Kolossi. Rezydencja ta została przez papieża podniesiona do prestiżowej rangi komandorii – to tu rezydował Wielki Mistrz. Trunek wytwarzany jest z czerwonego Mavro i białego Xynisteri. Po fermentacji w glinianych kadziach w naturalny sposób uzyskuje 15% alkoholu. Przechowywany jest przynajmniej przez 5 lat. Smakuje już od pierwszej butelki.
Steven Robert Red |
Promienie światła, które padają przez nienaruszone wciąż okna, stanowi fascynujący widok. Ogromy wrak, w który pewno nawet po kilku wyprawach wciąż pozostanie pewna doza tajemniczości.