Relacje z wyjazdów

Omne trinum perfectum

(teks sponsorowany przez pewną …restaurację z owocami morza) 🙂
Trzy siostry, trzy podróże, trzy skafandry!
Trzy siostry: fasola, kukurydza i dynia.
Trzy siostry” to nazwa starożytnej techniki rolniczej, w której fasola, kukurydza i dynia są uprawiane razem. Siostry pracują wspólnie: kukurydza ma sztywną łodygę, po której pnie się fasola; fasola dostarcza kukurydzy azotu mineralnego; kukurydza i fasola wspólnie zapewniają dyni cień i odpowiednią wilgotność; dynia chroni siostry przed chwastami i erozją gleby.
Posadzenie tych trzech roślin razem było prawdziwym przebłyskiem geniuszu, a stało się to prawdopodobnie jakieś 3 tysiące lat temu.
              Wyruszamy w podróż po trzech krajach, sprawdzając prawdziwy przebłysk geniuszu – trzywybrane skafandry.
Królestwo Norwegii. Jeden z najrzadziej zaludnionych skrawków Europy, z 20 tys. kilometrów linii brzegowej to geograficznie pierwszy cel naszej podróży. Drogą na północ, w staro nordyckim: nord vegen (Norwegia), docieramy do Bodo – miasta portowego leżącego w regionie Nordland. Następnie dalej promem na wyspy Treana. Przed nami roztacza się piękny widok na wyspy z trzemaskalistymi szczytami wbijającymi się w błękitne niebo. Czy to miejsce to mityczna skandynawska Walhalla? Kraina wiecznego szczęścia! Walhalla to cel wszystkich dzielnych wojowników z plemion Wikingów. Ci, którzy podczas bitwy wykażą się męstwem i odwagą dostąpią zaszczytu, prowadzeni przez Walkirie i witani przez Bragi, zamieszkają, otoczeni chwałą, w pałacu Odyna.
      Wyspy Treana były miejscem licznych odkryć archeologicznych, wskazujących, że jest ona zamieszkana już od epoki kamienia. W herbie gminy dominują  trzy  kostne haczyki w kolorze złotym na czerwonym tle. Symbolizują one znaczenie rybołówstwa jako podstawowej gałęzi gospodarki w Treana.  Pod wodą mamy nadzieję spotkać występujące tutaj tuńczyki, kraby, kamszle a jak będą foki to także orki. Północna cześć Norwegii (za kołem polarnym) leży w strefie klimatu umiarkowanego chłodnego morskiego, graniczącego na północnych wybrzeżach z subpolarnym. Dlatego też wielu z nas myśląc o norweskim klimacie, zazwyczaj wyobraża sobie: zimno i ciemno. Jednak Norwegia ma swój „docieplacz”. Tym ocieplaczem jest Prąd Zatokowy (znany jako Golfsztrom), który w drodze ze wschodnich wybrzeży Stanów Zjednoczonych obmywa zachodnią Norwegię. Obmywa?… Bo chociaż Golfsztrom płynie ok. 300-400 km od lądu to skutkuje temperaturą wody trochę wyższą niż można by sądzić. Nadal jednak chłodną. Dobierając skafander to takich warunków chcemy by był idealny pod wieloma względami.
      Czy stworzenie idealnego suchego skafandra jest w ogóle możliwe?
Wielu szukało i  wielu próbowało. „Wodoodporny” i „wilgocioodporny” to słowa odnoszące się do penetracji wody w stanie ciekłym, czasem ewentualnie pod ciśnieniem, i wilgoci z pary wodnej przenikającej przez materiał. Taka wodna profesjonalna odporność inaczej – Waterproof. Wiele lat doświadczeń i trzy lata badań zajęło firmie Waterproof przeanalizowanie problemu i poszukiwanie odpowiednich materiałów. Kolejne trzy to czas intensywnych testów nowego skafandra. I mamy D1 Hybrid. O jego wyjątkowości świadczą nie tylko silikonowe manszety i kryza, innowacyjne siatkowe wyłożenie oraz anatomiczny krój. To także szczególne właściwości pracy:
      siatkowa warstwa 3D: stała odległość od zewnętrznej powłoki, odporność na ciśnienie i ściskanie, dobra amortyzacja, zapewniony swobodny przepływ powietrza,
      izolacja: kwestia odpowiedniej odległości i utrzymywania warstwy izolowanego powietrza pomiędzy nurkiem i zimną wodą; opatentowane siateczkowe wyłożenie spełnia tę rolę i działa jak termos utrzymując stałą objętość izolacji,
      wentylacja: siatkowa warstwa wewnętrzna zapewnia swobodny przepływ powietrza, co zapobiega gromadzeniu się jego nadmiernej ilości w niektórych częściach skafandra i ułatwia kontrolę pływalności; także dzięki temu skafander po nurkowaniu schnie szybciej,
      kondensacja: stała odległość i swobodny przepływ powietrza zapewniany przez siatkową warstwę wewnętrzną stale utrzymuje wilgotne powietrze z dala od ciała – w efekcie zawsze czujesz się sucho i ciepło; wyłożenie nie pochłania wilgoci i stale pozostaje suche.
      rozkład ciśnienia: siatkowa warstwa wewnętrzna ma wyjątkową odporność na ciśnienie; zapewnia jego równomierny rozkład i utrzymuje stałą odległość do zewnętrznej powłoki,
      siatkowa warstwa wewnętrzna: siatkowe wyłożenie jest przymocowane do skafandra, stanowi jego integralną, idealnie dopasowaną część; dlatego w tym skafandrze łatwiej niż w tradycyjnych suchych kombinezonach jest się poruszać, zarówno pod wodą jak i na powierzchni,
      docieplenie: ponieważ warstwa izolacyjna jest wbudowana w skafander, nie ma potrzeby używania grubych ocieplaczy; D1 Hybrid zapewnia stałą izolację na wszystkich głębokościach. Przy naprawdę chłodnych warunkach wystarczy założyć cienki polarowy 2-częściowy ocieplacz Waterproof BodyTec Dual Layer.
Już podczas ubierania anatomiczny krój skafandra zapewnia swobodę i łatwość poruszania kończynami. Podczas nurkowania ten komfort pogłębia się. Konstrukcja kieszeni pozwala w łatwy sposób zwiększyć ich pojemność. Do tego wytrzymały zamek, wzmocnione kevlarem buty (ostroga na płetwę). Jednak prawdziwą nowością i rarytasem na dalekich destynacjach jest silikonowa kryza – połączona ze skafandrem unikalną obręczą ułatwiającą jej wymianę. Zapewnia ochronę chemiczną, UV i ozonową a także wysoki komfort użytkowania. Dodatkowo kołnierz – z rzepem i zaworkami odprowadzającymi wodę. Podobną funkcjonalność zapewniają  silikonowe manszety – Nowość Waterproof – montowane na owalnych obręczach (razem ze skafandrem otrzymujesz zapasowy zestaw manszet i kryzę). Do tego ANTARES system pierścieni do suchych rękawic. Jest to rewolucyjne rozwiązanie, umożliwiające szybką wymianę oraz zdejmowanie. Same pierścienie zostały zaś zaprojektowane w kształcie owalnym tak aby zajmowały jak najmniejszą objętość, uwzględniając anatomię nadgarstka.
Czas na nurkowanie, wyruszamy na połów (zbieranie) lokalnego przysmaku, zaliczanego do owoców morza, wysoko cenionego pod względem kulinarnym (mięso zawiera wiele żelaza, wysokowartościowego białka, witamin z grupy B, jodu, wapnia, selenu czy fluoru) – Pecten maximus. Przegrzebek zwyczajny, przegrzebek wielki – jadalny gatunek małża. Żyje w piaszczystym, żwirowym lub mulistym dnie na różnych głębokościach od wód bardzo płytkich po głębokie. Osiąga przeciętnie 10/15 cm długości, ale spotykane są osobniki o długości około 20 cm. Dzięki możliwości wystrzykiwania wody ze znaczną siłą z jamy płaszczowej przegrzebek potrafi poruszać się szybkimi skokami długości do 25 cm. Muszle Św. Jakuba (to popularna nazwa przegrzebków, inne to scalops lub sanżaki) występują w większości mórz i oceanów świata. Tu, na północy miedzy wyspami, jest ich bardzo dużo. Mięczaki te okryte są dwiema muszlami. Wewnątrz znajduje się duży biały mięsień oraz czerwony mlecz, zwany koralem, którego wartości kulinarne są często niedoceniane. W Europie spożywane jest białe mięso oraz wspomniany mlecz (genialna baza do wszelkiego rodzaju sosów), natomiast w Stanach Zjednoczonych spożywa się tylko białą część przegrzebka.
Poszukiwanie i zbieranie muszli to specyficzne doświadczenie. Podpatrzyliśmy miejscowych zawodowych zbieraczy. Trzyspecjalnie przygotowane siatki z korkowymi pływakami, zrolowane i przypięte do jacketu. Skok do wody, zanurzenie i przy dnie poszukiwanie kamszli (często spotykana nazwa przegrzebków). Przy odrobinie szczęścia i wprawionym oku po chwili worek (około 60 kg) jest wypełniony zebranymi  muszlami. Wypuszczony pływak oznacza miejsce położenia wypełnionej siatki. Ekipa powierzchniowa korzystając z wyciągarki wydobywa połów na łódź. A nurek napełnia kolejny worek. Cały zabieg – trzy siatki- worki trwa około 1,5 godziny wliczając w to poszukiwanie miejsca  występowania. Te poszukiwania nie zawsze uwieńczone są sukcesem w postaci wypełnionych po brzegi siatek.
Przegrzebki można jeść surowe, wyjęte z muszli i oczyszczone, skropione cytryną. Niepowtarzalny wyśmienity smak szczególnie w scenerii łodzi, sieci i morza.
Po nurkowaniach nadarza się okazja udziału w wyjątkowym przedsięwzięciu. Każdego roku towarzyszy gospodarzom i gościom show muzyczny o nazwie Traena Music Festival. Lipiec to tradycyjny termin tej imprezy. Zainteresowani przybywają na festiwal łodziami. Jaskinia Kirkhelleren i natura o wyboistym charakterze stanowią oszałamiające tło dla muzyki (główną część imprezy stanowią występy niewielkich lokalnych zespołów), a otoczenie nadrabia niedobór wielkich gwiazd sceny. Szczególnie późnym wieczorem gdy białe noce użyczają festiwalowi swojej magicznej poświaty. Poczatek lipca to dni festiwalu.

Po „degustacji kultury” w wydaniu norweskim czas na kolację. Muszle Św. Jakuba, ze względu na mięso o delikatnym smaku oraz zwartej i jednolitej strukturze, polecane są osobom dopiero rozpoczynającym swoją przygodę z owocami morza. Możemy je przygotowywać na wiele sposobów. Najważniejszą zasadą podczas przyrządzania przegrzebków jest to, aby obróbce termicznej poddawać je przez krótki czas. Dzięki temu zachowujemy ich niezwykły aromat oraz soczystość. Optymalny czas smażenia lub gotowania przegrzebków to 4-5 minut. Przegrzebki możemy smażyć, piec, dusić, gotować, grillować lub zapiekać wraz z muszlami, odpornymi na wysokie temperatury – możemy je przygotowywać również w mikrofalówce. Przepisów na dania z przegrzebkami jest wiele. Smażone na patelni, zapiekane z bułką tartą i masłem. Ciepłe przegrzebki są doskonałym składnikiem sałatek, który nadaje im wyrafinowanego charakteru. Mięso przegrzebków możemy z powodzeniem grillować. Świetnie komponują się z mięsnymi dodatkami, np. z boczkiem lub szynką. Popularne są także przegrzebki duszone w maśle lub panierowane i smażone w głębokim tłuszczu.

Bardzo wczesnym porankiem udajemy się promem w kierunku najbliższego lotniska. Lecimy Airbus’em A330 –  to samolot pasażerski o dużej ładowności, używany w lotach na średnich i długich dystansach. Na początek z Bodo do Oslo, a stamtąd via Frankfurt do Splitu. Z marmuru wydobywanego na wyspie Brać do której zmierzamy, budowano Pałac Dioklecjana w Splicie, wykorzystano go także przy budowie Białego Domu w Waszyngtonie. Republika Chorwacji graniczy od południa z Bośnią i Hercegowiną i Czarnogórą, od wschodu z Serbią oraz Węgrami i Słowenią od północy. Od południowego zachodu ma dostęp do Morza Adriatyckiego.
      Turystyka skupia się głównie na wybrzeżu dalmatyńskim oraz Istrii, znajdują się tam liczne uzdrowiska i kąpieliska morskie. Dotarliśmy do celu: chorwacka górzysta wyspa, należąca do środkowej Dalmacji – Brač. Od lądu stałego oddziela ją cieśnina o szerokości 5-12 km. Najwyższy punkt wyspy to Vidova Gora (778 m n.p.m.). Największa miejscowość wyspy to Supetar. Z naszej bazy w Supetarze  samochodami jedziemy do Milnej.
Tam  czeka na nas łódź, którą dopływamy na miejsce nurkowe – jaskinia Lucice. Na takie nurkowanie wybieramy znakomicie wypełniający lukę pomiędzy pianką a „suchym”  skafander półsuchy – Waterproof SD Combat. Bardzo dobrze utrzymuje on ciepło w zimnych wodach, jednocześnie zachowując komfort nurkowania niczym w piance. Półsuchy skafander daje możliwość dłuższego i przyjemniejszego nurkowania w chłodniejszych wodach. Ten skafander z 7 mm neoprenem DUPONT z mikropęcherzykami, ściśle przylegającymi długimi manszetami, podwójnymi szwami, szczelnym metalowym zamkiem usytuowanym w poprzek pleców, wzmocnieniami na łokciach i kolanach harmonijnie układa się na ciele w szczególności na miejscach zgięć.  Dwie kieszenie Power Pockets umieszczone na udach to doskonale spełniające oczekiwania nurków miejsce na niezbędne gadgety lub wyposażenie dodatkowe. Uzupełniamy naszą ochronę o Kaptur H1 o zróżnicowanej miejscami grubości neoprenu 3mm i 5mm, wyposażony w zawór w technologii H.A.V.S, od środka wyściełany silver-neoprenem – miły w dotyku dla skóry twarzy oraz o buty neoprenowe Waterproof B1 o grubości neoprenu 6,5mm wyposażone w uszczelniające manszety z silver-neoprenu, ostrogi zapobiegające spadaniu pasków płetw i wzmocnione podbicie. Skafander, kaptur, buty współpracują – idealne połączenie.
Kompletnie ubrani  skaczemy do wody. Wpłynięcie do jaskini możliwe jest przez dwa nieregularne, małe okna na głębokości 4 metrów i wielkości ok. 3m/2m. Są one drzwiami do komnaty w kształcie dzwonu. Wewnątrz, na głębokości 25 m, znajduje się szczyt podwodnej górki. Na dnie kamienie, piach, resztki organiczne. Z jednej strony górka opada do 39 metrów i potem nieznacznie się wypłaszacza, z drugiej do 34. Na dnie potężne kongery. Owe okna wejściowe do jaskini z dna wyglądają jak dwa małe okienka w suficie.
W drodze powrotnej, chcąc zobaczyć najokazalszą drobnożwirową plażę na całym wybrzeżu wyspy – Zlatni Rat (Złoty Przylądek, Złoty Róg) jedziemy przez Bol. Na wyspie znajduje się kilka małych plaż piaszczystych, z których na szczególną uwagę zasługuje zatoka Lovrečina na północnym wybrzeżu wyspy. Tam też w lokalnej konobie  zamawiamy przekąskę śródziemnomorską – przegrzebek z salsą pomidorową i świeżymi ziołami. Sałatka z przegrzebków, rukoli i suszonych pomidorów. W krajach rejonu śródziemnomorskiego przegrzebki przygotowuje się z dodatkiem czosnku, oliwy z oliwek, soku cytrynowego oraz szalotki i bazylii. Często podaje się je zapiekane we własnych muszlach, polane różnymi sosami, np. beszamelowym. Muszli możemy używać wielokrotnie. Doskonale komponuje się z nimi półwytrawne białe wino.
Popołudnie to uczta dla uszu i podniebienia. Święto, dzień miasta Supetaru – odbywa się co roku 29.06 w dzień św. Piotra, patrona miasta. Jest to festyn przy muzyce, z degustacją licznych smakołyków, trwający do późnych godzin nocnych.
Wieczorem szykuję zespołowi niespodziankę. Carpaccio z przegrzebka. Przegrzebki surowe i świeże. Przegrzebka myję, osuszam i zanim cienko pokroję na carpaccio, wkładam na 10 minut do zamrażalnika. Carpaccio podam w sposób „śródziemnomorski”: limonka, oliwa z oliwek, czosnek, natka pietruszki, sól, pieprz. Układam na talerzu i skrapiam sokiem z limonki oraz oliwą. Układam łodyżkę i resztę dekoracji. Posypuję świeżo zmielonym czarnym pieprzem oraz odrobiną soli morskiej. Przed podaniem carpaccio celem schłodzenia umieszczam w lodówce. Do tego dobre lokalne wino o smaku i aromacie jeżyny, wiśni, przyprawy w tym pieprzu – Plavac Mali. To wino i szczep uprawianych wzdłuż dalmatyńskiego wybrzeża Chorwacji winorośli odnosi się do małych niebieskich winogron – Plavo oznacza niebieski; mali oznacza małe.
Naszym kolejny celem jest  Hurgada – początkowo była niewielką osadą rybacką by w przeciągu kilkunastu lat stać się jedną z najbardziej popularnych miejscowości turystycznych. Podobnie jak Warszawy, symbolem miasta jest Syrenka. Statua  stoi w Sakalli (El Arousa sq., co oznacza właśnie plac Syrenki*)
Tradycyjnie kwaterujemy się w wygodnym hotelu (SeaGull), położonym bezpośrednio przy piaszczystej, prywatnej plaży w centrum Hurghady. Znajdujące się w okolicy hotelu liczne atrakcje, takie jak: centrum handlowe, restauracje, bary, dyskoteki będące elementem tego  położonego na zachodnim wybrzeżu Morza  Czerwonego kurortu nie są celem naszego tu pobytu. Wczesnym porankiem wypływamy w kierunku wyspy Giftun / Mahmya. Piaszczysty szelf pozwalający miłośnikom nurkowania na eksplorację seledynowych wód otaczających wyspę. Biały piasek wymieszany jest z maleńkimi muszelkami. No i te rafy. Seledynowa toń wody i jasny piasek na plaży dodające uroku okolicznemu krajobrazowi troszkę przypomina rajskie wybrzeża. Prawdziwy, sielski krajobraz nadmorskiej rafy. Wyspa Giftun, nazywana jest często „Rajską Wyspą”.
              Na te ciepłe warunki najlepszy jest najnowszy skafander firmy Waterproof W4. Wykonany jest z neoprenu Microcell CR, przeszyty podwójnymi szwami, wyposażony w giętkie wstawki na łokciach i kolanach oraz zamek z tyłu. Bogaty w nowości takie jak anatomicznie ukształtowane ramiona i nogawki, komfortowy zamek pod szyją, wewnętrzna warstwa pluszu ułatwiającego zakładanie skafandra,  wytrzymałe wzmocnienia na kolanach oraz stylizacja i dopasowanie zarówno do sylwetki męskiej jak i damskiej. Dodatkowa kieszeń na nogawce XPAND to możliwość bezproblemowego zabrania np. drugiej maski. Komfort użytkowania podnoszą jeszcze: zamek z patką doszczelniającą umieszczony z tyłu, specjalne neoprenowe uszczelnienia rękawów i nogawek, dodatkowe wzmocnienia barków no i pasek zabezpieczający komputer. Skafander może być używany w połączeniu z dociepleniem ze zintegrowanym kapturem lub osobnym kapturem dopasowując się do indywidualnych gustów użytkowników.
Podczas eksploracji liczymy na spotkanie ze skrzydlicami czy murenami pływającymi pośród pięknych korali w szczególności potężnych gorgonii.
Po wcześniejszej rezerwacji na kolację udajemy się do wyłączonej z opcji all inclusive hotelowej restauracji rybnej! Zamówiliśmy?… jakże by inaczej! – Przegrzebki. Wśród owoców morza są one jak polędwica wołowa wśród mięs – najłatwiejsze w obsłudze i skazane na sukces. Mamy nadzieję,  że przestrzegano jednej zasady: smażyć je bardzo krótko, by pozostały soczyste i pełne smaku.  Nasze jednak zbyt długo trzymane na ogniu skurczyły  się, tracąc wodę i upodobniły się do gumki myszki. Takie gorzej podane kalmary. A może po naszych wcześniejszych doświadczeniach wymagania stawiane egipskim „mistrzom kuchni” były zbyt wysokie?
      Koniec „pielgrzymki”, nowych przygód i zbierania nowych doświadczeń. Czas powrotu!
Nowa natomiast kolekcja skafandrów będąca sposobem na uczczenie trzydziestej rocznicy powstania firmy Waterproof to spełnienie przez projektantów trudnego zadania – by skafander był cieplejszy, jeszcze bardziej dopasowany do oczekiwań, doskonały jakościowo i wyglądający lepiej niż wszystkie inne skafandry nurkowe. Do tego wyposażony we wszystkie najnowsze systemy Waterproof’a. Tak jak nam wyprawa, tak i im wyśmienicie to się udało.
Św. Jakub przedstawiany jest często z pielgrzymim kijem, sakwą, i muszlą. Jej (muszli)charakterystyczny kształt chętnie zbierany przez pątników stanowił pamiątkę i swego rodzaju dowód odbycia pielgrzymki do grobu tego świętego. Z czasem stając się symbolem pielgrzymek w ogóle.
Muszla pielgrzymia, muszla św. Jakuba – mam ich trzyna półce. I trzy wyśmienite skafandry spakowane w torbie. Omne trinum perfectum (łac.) – wszystko co potrójne jest doskonałe.
RMH

ps: „szczere zmyślanie na podstawie uczciwie zdobytej wiedzy, dzięki temu to, co zmyślone, jest prawdziwsze od tego, co możemy zapamiętać” EH

* Teraz w tym miejscu jest drogowskaz na Marinę

author-avatar

Więcej o Romek Hłobaż

instruktor nurkowania rekreacyjnego oraz technicznego wielu federacji. Wydał ponad 2000 certyfikatów, wyszkolił 59 instruktorów oraz wielu znanych polskich nurków technicznych. Wyróżniony za osiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze państwowym odznaczeniem - Medal Komisji Edukacji Narodowej" Odbył w swojej karierze ponad 5000 nurkowań na akwenach całego świata. Uczestniczył jako konsultant i nurek zabezpieczający w rekordzie głębokości Polski i innych ciekawych projektach nurkowych. Mając świadomość ryzyka i respekt nie zagłuszony rutyną, głębokość 100 m przekroczył ponad 100 razy, a jego wiedza, spokój i opanowanie, wielu innym nurkom pozwoliła doświadczyć, co oznacza dotknąć głębi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.